|
Forum Tutorowiczów Miejsce wirtualnych spotkań obecnych i przyszłych Tutorowiczów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata
Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: From the boat, still on board
|
Wysłany: Pon 20:38, 17 Wrz 2007 Temat postu: HOLIDAYS ARE OVER!!!!!!! Wakacje skończone!!!!:) |
|
|
Każdy koniec jest początkiem czegoś nowego! Tak mówią... A coś nowego może oznaczać coś pięknego! Tak mówię... Żeby się pocieszyć... Hehe... Jak ja lubię to hehe. Takie w stylu Mikey - cyniczno-wątpiące. BIERZEMY SIĘ DO PRACY!!!!!!!!!!!!! Niektórzy z Was są już nawet po poprawkach. niektórzy przed.
Witamy Nowych Uczniów- fajni są! I uśmiechnięci! Jeszcze nie wiedzą co Ich czeka.
Stęskniłam się za Wami, Bobaski! No na kimś muszę się wyżywać!!! Więc DO ZOBACZENIA lada moment! (Czy to jest po polsku, to `lada moment?)
I piszcie tutaj , nie pękajcie, a ja coś wymyślę na Nowy Sezon Naukowy. See Yaaa....... B.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pauletka
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierzoland
|
Wysłany: Pon 21:23, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieje, ze wszyscy po wakacjach z nowymi siłami, pełni optymizmu i obietnic że wreszcie od tego roku zaczną pisac testy na 99%, potwierdza swoja obecność !!
Liczę na Waszą aktywność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosik
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 20:20, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hello wszystkim!
Pozdrawiam goraco z malowniczej, choc niestety chlodnej i deszczowej stolicy Szkocji...(Jakby ktos nie wiedzial - Edynburg). Jakos tak sie tu zasiedzialam...i calkiem dobrze mi sie siedzi...wiec z wielkim zalem musze oznajmic, ze jak na razie na lono ojczyzny, jak i na zajecia do naszej kochanej pani Beatki nie wroce...przynajmniej nie w najblizszym czasie...Ale z racji sentymentu i nostalgii bede zagladac czasem na forum...
Pani Beato, swieta racja, Edynburg jest piekny!!!Gory, morze, zamek na skale, stare miasto i mnostwo ciekawych ludzi... Ale akcent to maja koszmarny;) I w ogole przyglupi Ci Szkoci jacys...No ale ze Szkotow tu w sumie niewiele, to przezyje jakos...
Pozdrawiam goraco
si ju la'e, jak to mowia....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata
Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: From the boat, still on board
|
Wysłany: Czw 22:48, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Gosiku!! `My home is where my heart is`. Pozdrawiamy Cię z całego serca! I czuj się tam jak u siebie... Oddychaj świeżym powietrzem, podziwiaj widoki jak z `Braveheart`, słuchaj muzyki gór i ciesz się Życiem tak jak Ty to potrafisz!!! Taki już mój los, że muszę się z Wami rozstawać, że jesteście rozsiani po całym Świecie i że ten Świat tak chętnie Was przyjmuje. Bo jesteście fajnymi Ludkami po prostu.`Dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba`. A tam, gdzie Wy jesteście, jestem i ja, bo w każdym z Was jakąś cząstkę swojej duszy zostawiłam...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beata dnia Sob 23:30, 06 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aaa4
Dołączył: 31 Sie 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:41, 14 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Nie konczacy sie waz ciemno odzianych postaci przesuwal sie przed ich oczami, "...trzydziesci jeden, trzydziesci dwa, trzydziesci cztery..."
Ciagle szli i szli. Z glebi lasu wychodzily kolejne postacie. Martin liczyl dalej.
-Ponad setka - szepnal po chwili.
A oni szli dalej. Niektorzy z przechodzacych teraz niesli na plecach i ramionach toboly. Wielu ubranych bylo w ciemnoszare gorskie kurty, ale pojawiali sie takze odziani w zielone, brazowe czy czarne. Garret nachylil sie tuz do ucha Martina.
-Miales racje - szepnal. - Wedrowka na pomoc. Doliczylem sie ponad dwustu. Martin skinal glowa.
-Ciagle ida nastepni.
Siedzieli przez dlugie minuty, przygladajac sie z ukrycia setkom przecinajacych ich szlak Mrocznych Braci. Za kolumna wojownikow ciagnely tlumy obdartych kobiet i dzieci. Dwudziestoosobowy oddzial wojownikow stanowil straz tylna. Kiedy i oni przeszli, nastala glucha cisza.
Czekali w milczeniu przez jakis czas. Garret pochylil sie do ucha Martina.
-Trzeba rzeczywiscie byc spokrewnionym z Elfami, aby ciagnac przez lasy w takiej masie i pozostac tak dlugo nie zauwazonym.
Martin usmiechnal sie.
-Radze ci szczerze, abys nie wspominal tego pierwszemu Elfowi, ktorego spotkasz. - Wstal powoli, rozciagajac miesnie przykurczone dlugim siedzeniem w krzakach. Echo przynioslo od wschodu cichy dzwiek. Martin spowaznial i zamyslil sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|