Forum Tutorowiczów

Misiek

W sobotę byłem na " Diabeł ubiera się u Prady " Polecam , film ekstra , cały czas trzyna w napieciu nie nudziłem się ani minuty jak to często zdarza mi się w kinie. To co wyniosłem przede wszystkim z tego filmu to poczucie , że za bardzo sobie pobłażam , tłumaczę sam siebie przed sobą z czystego lenistw i rozlazłości - trzeba w końcu spiąć d.......... i brac się do konkretnej pracy , z rozlazłości nic nie wynika oprócz wszechwładnego chaosu - chaos twój wróg , wytaczamy walkę chaosowi do boju towarzysze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!